DARMOWA WYSYŁKA I ZWROTY!

* przy zamówieniach powyżej 100zł

Trądzik różowaty – pielęgnacja zimą

Trądzik różowaty – pielęgnacja zimą

Trądzik różowaty jest bardzo często występującą chorobą przewlekłą, z którą spotykamy się w gabinecie kosmetologicznym. Uszkodzenie tkanki łącznej i jednoczesne zaburzenie w obrębie jednostki włosowo-łojowej ma bezpośredni związek z rozwojem trądziku różowatego na podłożu skóry naczyniowej. Część klientów poprzez zbagatelizowanie pojawiających się wcześniej objawów w postaci utrzymującego się rumienia, czy teleangiektazji (rozszerzone drobne naczynia krwionośne) obserwuje narastające zaostrzenie z dodatkowym kłuciem, pieczeniem, świądem, suchością skóry oraz grudkami i guzkami zapalnymi.

Jaka jest przyczyna ujawnienia się zmian w trądziku różowatym?

Z pewnością czynniki genetyczne, zaniedbana pielęgnacja cery naczyniowej, ale również czynniki infekcyjne np. nużeniec ludzki, lipofilny drożdżak (Malassezia furfur), czy zakażenia przewodu pokarmowego Helicobacter pyroli, Lamblia intestinalis. Mimo podobnej na pierwszy rzut oka nazwy, trądzik różowaty różni się w znaczący sposób od trądziku pospolitego chociażby pod względem podłoża, leczenia oraz pielęgnacji domowej.

Okres jesienno-zimowy jest szczególnym czasem, gdy musimy z ogromną starannością zabezpieczyć naszą skórę przed niekorzystnymi czynnikami zewnętrznymi.

Prawidłowa pielęgnacja poranna i wieczorna powinna być indywidulanie dobrana jako uzupełnienie kuracji zewnętrznej. Pamiętajmy, by w etapie oczyszczania zrezygnować z gorącej wody, a także produktów silnie oczyszczających, drażniących (zawierających alkohol, silne substancje powierzchniowo-czynne (SLS, SLES), czy olejki eteryczne), postawmy na głębokie ukojenie i nawilżenie skóry z jednoczesnym delikatnym działaniem oczyszczającym. Uszkodzona bariera hydro-lipidowa w pierwszym etapie (oczyszczaniu) jest źródłem otwarcia wrót dla potencjalnych zakażeń.

Kolejnym krokiem jest ochrona przed nagłymi zmianami temperatur. Szczególnie podczas powrotu do domu, kiedy wchodzisz do nagrzanego pomieszczenia, a na dworze jest mróz – prawda, że czujesz wtedy dyskomfort w postaci szczypania lub pieczenia? Twoja skóra domaga się natychmiastowego złagodzenia – nałóż krem, który uspokoi te objawy. Warto postawić na produkt, który nie tylko utworzy na powierzchni film ochronny, ale również będzie działał przeciwzapalnie. To samo tyczy się wyjścia z ciepłego pomieszczenia na silny mróz lub wiatr.

Możemy postawić na serum bogate w składniki uszczelniające naczynia krwionośnie (np. arnika górska, wyciąg z ruszczyka, azulen, troksyrutyna, wyciąg z kasztanowca), łagodzące (np. alantoina, bisabolol, D-pantenol, wyciąg z nagietka lekarskiego) oraz regenerujące i odżywcze (np. ceramidy, skwalen, witamina E, liposomowany kwas hialuronowy czy NNKT).

Na dzień koniecznie FILTR! Z tym produktem osoby z trądzikiem różowatym nie powinny się rozstawać. Przy skórze z problemem trądziku różowatego najlepsze będą filtry pozbawiony zapachu, by dodatkowo nie drażniły skóry, a także wzbogacone o lipidy, które mają za zadanie utworzyć na powierzchni skóry niewidzialny film ochronny zabezpieczający przed wiatrem, mrozem, czy wilgocią.

Nieocenione działanie ma również zastosowany w pielęgnacji domowej oraz gabinetowej kwas azelainowy i laktobionowy. Kwas azelainowy wykazuje działanie przeciwzapalne, antybakteryjne, zmniejsza nadmierne rogowacenie oraz wpływa na proces melanogenezy (zapobiega powstawaniu i zmniejsza  przebarwienia pozapalne). Z kolei kwas laktobionowy łagodzi, nawilża, działa jako antyoksydant, wzmacnia barierę naskórkową, tym samym zmniejszając widoczność rumienia.

W pielęgnacji cery z trądzikiem różowatym należy postawić na delikatne, odżywcze produkty oraz zadbać o wsparcie organizmu od środka dostarczając sprawdzone składniki aktywne. Cera z trądzikiem różowatym to nie tylko obraz, który widzimy na zewnątrz, lecz szereg procesów wewnętrznych, które mają ogromny wpływ. W kontekście uszczelnienia siatki naczyń krwionośnych postawmy na rutynę, witaminę PP, B2, C, hesperydynę. Jako działanie przeciwzapalne świetnie sprawdzi się kurkumina, kwercytyna, olej z czarnuszki, czy resweratrol. Natomiast w celu łagodzenia i regeneracji włączmy kwasy omega – 3 (olej z wiesiołka, olej z ogórecznika), witaminę D3, aminokwasy (prolina, lizyna, cysteina).

POLECANE:

NA DZIEŃ:

Cell Fusion C – Ceramide III

Medik8 – Calmwise Colour Correct (dodatkowy plus kremu to bakuchiol w składzie, czyli roślinny odpowiednik retinolu) – szczególnie polecamy

Filtry:

Cell Fusion C – Cure Sunscreen lub Sunscreen 100

Purito – Centella Green Level Unscented

NA NOC:

Cell Fusion C – Ceramide III (szczególnie polecamy)

Serum:

Exuviance – Antiredness Calming Serum

Medik8 – Calmwise (szczególnie polecamy)

Peeling:

Dottore – enzymatyczny peeling z mocznikiem, aminokwasami i enzymami z grejfruta

Udostępnij ten post

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.